Dzielnicowa pierwsza była na miejscu, od razu podjęła reanimację
Przedwczoraj wieczorem dzielnicowa asp. Aneta Ścisłowska reanimowała mężczyznę, który wszedł do komory beztlenowej i stracił funkcje życiowe. Po kilkunastu minutach udało się przywrócić krążenie. Następnie zespół ratownictwa medycznego zabrał mężczyznę do szpitala.
We wtorek wieczorem do centrum powiadamiania ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o wyciągniętym mężczyźnie z komory beztlenowej, który stracił przytomność. Jak później ustalono, 32-letni obywatel Ukrainy pracownik gospodarstwa wszedł bez wiedzy właściciela do komory beztlenowej po jabłka i wtedy starcił przytomność. Został wydobyty przez właściciela na zewnątrz, jednak nie oddychał.
Na miejscu pierwsza pojawiła sie dzielnicowa z Komisariatu Policji w Warce, która od razu podjęła akcję reanimacyjną. Po kilku minutach na miejscu pojawili sie strażacy z OSP Warka, którzy wspólnie z policjantką prowadzili resuscytację aż do przyjazdu pogotowia ratunkowego.
Szybko podjęte czynności przeniosły oczekiwany skutek - mężczyzna, choć dalej nieprzytomny, zaczął samodzielnie oddychać. Następnie został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy medycznej.
Autor: nadkom. Agnieszka Wójcik