Pijany motorowerzysta wpadł w ręce policjantów dwa razy w ciągu dwóch godzin
Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę skutera. Okazało się, że 30-latek był nietrzeźwy. Dwie godziny później inny patrol spotkał tego samego kierowcę, był jeszcze bardziej pijany. Grożą mu dwa lata więzienia.
Do pierwszego zatrzymania mieszkańca gminy Tarczyn doszło 26 kwietnia 2021 roku przed godziną 22.00. Mężczyzna kierował rometem. Styl jazdy wzbudził u policjantów podejrzenie, że kierujący może być nietrzeźwy. Przeczucia mundurowych potwierdziły się. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie 30-latka wykazały blisko 1,2 promila. Po wykonaniu czynności mężczyzna został zwolniony do domu.
Następnie około godz. 23.30, kierujący motorowerem ponownie wpadł w ręce mundurowych. Badanie alkomatem wykazało w organizmie zatrzymanego mężczyzny blisko 1,5 promila. Jak się okazało, pojazd odebrał z miejsca, w którym miał pozostać do następnego dnia. Nie spodziewając się policjantów, ponownie wsiadł na motorower i wyruszył w podróż do domu.
Kolejny raz 30-latek trafił do grójeckiej komendy. Mężczyzna był już przyłapany na kierowaniu w stanie nietrzeźwości w marcu br. i oczekuje na sprawę w sądzie. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie przed sądem także za ostatnie przestępstwa. Grozi mu kara do 2 lata pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł.
nadkom. Agnieszka Wojcik