Droga ekspresowa to nie miejsce dla pieszych - niebezpieczne zachowanie przerwali policjanci
Policjanci wyszkowskiej drogówki interweniowali wobec mężczyzny, który poruszał się pasem awaryjnym drogi ekspresowej S8. Wybierając tę trasę, pieszy ryzykował własnym życiem. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 kilometrów na godzinę, więc każde przejeżdżające obok 54-latka auto, mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku.
Bez wątpienia o własnym bezpieczeństwie zapomniał mężczyzna, który wczoraj ( 21.07) tuż po godzinie 22, szedł pasem awaryjnym drogi ekspresowej S8 w miejscowości Knurowiec. Po otrzymaniu zgłoszenia o nieodpowiedzialnym pieszym, we wskazany rejon drogi pilnie pojechał patrol z wyszkowskiej drogówki. Według zgłoszenia mężczyzna miał poruszać się pasem w kierunku Warszawy i być ubrany na ciemno, co dodatkowo wpływało na jego widoczność, a co za tym idzie bezpieczeństwo, nie tylko jego samego, ale i innych uczestników ruchu. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 kilometrów na godzinę, więc każde przejeżdżające obok mężczyzny auto, mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku.Mundurowym szybko udało się namierzyć pieszego, którym okazał się być 54-latek z Warszawy. Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę w bezpieczne miejsce, gdzie mógł dalej w bezpieczny sposób kontynuować swoją wędrówkę.
W miniony weekend funkcjonariusze interweniowali w podobnych sytuacjach 3 razy, kiedy to po drodze ekspresowej poruszali się nieodpowiedzialni piesi.
Policja przypomina Ruch pieszych po drodze ekspresowej jest zabroniony. Są to drogi o ograniczonej dostępności - dopuszcza się na nich tylko ruch samochodów i motocykli. Oznacza to, że po drodze ekspresowej nie mogą poruszać się m.in. piesi, rowerzyści, motorowerzyści czy kierowcy pojazdów zaprzęgowych
Autor: mł.asp. Wioleta Szymanik/ KPP Wyszków