Dzielnicowa i mieszkańcy Deskurowa pomogli młodemu Ukraińcowi w trudnej sytuacji życiowej
Dzielnicowa sierż. Martyna Dorocka wspólnie z małżeństwem z Deskurowa pomogli 16-letniemu obywatelowi Ukrainy, który bez rodziny uciekł do Polski przed inwazją rosyjską. Młody chłopak nie miał pieniędzy i bał się o swój los w obcym kraju. Teraz może czuć się bezpiecznie.
Młody obywatel Ukrainy przyjechał do Polski pod koniec lutego. Pozostawiając rodzinę uciekł ze swojego kraju przed rosyjską inwazją. 16-latek trafił do Warszawy, gdzie znalazł pracę w jednej z fundacji. Każdego dnia kwestował z puszką pod sklepami zbierając środki na pomoc ofiarom wojny. Od zebranej kwoty otrzymywał kilka procent. Choć nie do końca lubił swoją pracę zdawał sobie sprawę, że musi pracować aby zarobić na jedzenie i mieszkanie. Jak dodał chciałby chodzić do szkoły gdzie mógłby się uczyć, ale na tę chwilę zdaje sobie sprawę że nie jest to możliwe.
W miniony weekend 16-latek przyjechał do Wyszkowa, gdzie kwestował do późnych godzin wieczornych. Kiedy chciał wrócić do stolicy, okazało się że do Warszawy nie jedzie już żaden autobus. Młody Ukrainiec chciał przenocować w hotelu, ale nie miał wystarczającej ilości pieniędzy. Nie mógł się również z nikim telefonicznie skontaktować się, ponieważ wykorzystał wszystkie dostępne środki. Wtedy poszedł na przystanek autobusowy licząc na dobrych ludzi, którzy zabiorą go do Warszawy. I nie pomylił się…
W tym czasie ul. Sowińskiego przejeżdżała mieszkanka Deskurowa, która zauważyła zagubionego chłopaka usiłującego zatrzymać samochody. Kobieta zatrzymała auto i wysłuchała historii 16-latka. Po krótkiej rozmowie nie mogła przejść obojętnie obok jego losu i zabrała go do swojego domu. Tam wspólnie z mężem zadbali o młodego Ukraińca. Następnego dnia poprosili o pomoc policjantów, aby udzielili im wsparcia w dalszym postępowaniu.
W sprawę zaangażowała się dzielnicowa sierż. Martyna Dorocka oraz st. sierż. Ilona Puścian z zespołu ds. nieletnich. Funkcjonariuszki bez wahania ruszyły z pomocą kiedy tylko poznały losy 16-latka. Priorytetem dla policjantek było zapewnienie chłopcu bezpieczeństwa, aby nie musiał martwić się o swój dalszy los. Dzięki dobrej współpracy z sądem rodzinnym, przedstawicielami lokalnego samorządu, 16-latek został skierowany do wyszkowskiej placówki opiekuńczej , gdzie panują domowe warunki oraz rodzinna atmosfera. Tam niczego mu nie zabraknie, będzie bezpieczny i wreszcie będzie mógł robić to o czym marzył – uczyć się. W tej placówce dorośnie i stanie się samodzielny, a w przyszłości będzie mógł również pomagać innym. Funkcjonariuszki stale monitorują sytuację chłopca. Nie pozostawiły go również bez „drobnych kieszonkowych”.
Ta sytuacja pokazuje jak ogromne serca mają wyszkowianie. Małżeństwu z Deskurowa gratulujemy postawy godnej naśladowania. Szanowni Państwo, jeszcze raz dziękujemy za współpracę i Państwa piękny niejednokrotny gest skierowany w stronę tego młodego chłopaka. Dobra zawsze powraca.
kom. Damian Wroczyński