Pijany zjechał z drogi i uderzył w drzewo
Bezmyślność kolejnego kierowcy omal nie doprowadziła do tragedii. Mężczyzna nie zapanował nad pojazdem zjechał z drogi do lasu i uderzył w drzewo. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Nieodpowiedzialny kierowca już stracił prawo jazdy. Zanim zdecydujemy się na tak nieodpowiedzialne zachowanie pomyślmy nad konsekwencjami. W jednej chwili możemy być sprawcami dramatu wielu niewinnych osób.
Informacja o zdarzeniu drogowym na drodze powiatowej między miejscowością Niemiry, a trasą S-8 trafiła do oficera dyżurnego wyszkowskiej policji w niedzielę około godziny 13.30. Na miejsce zostali skierowani policjanci ruchu drogowego. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że mieszkaniec powiatu wyszkowskiego na prostym odcinku nie dostosował prędkości do warunków drogowych, zjechał z drogi do lasu gdzie zakończył podróż uderzając bmw w drzewo. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało w organizmie mężczyzny ponad 1,5 promila. Policjanci zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy.
22-latek z obrażeniami został przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań celem weryfikacji czy nie znajdował się pod działaniem substancji odurzających.
Na miejscu technik kryminalistyki wykonał oględziny miejsca, pojazdu, zabezpieczył ślady i sporządził szkic zdarzeniowy. Dalsze postępowanie wyjaśni przebieg i okoliczności tego zdarzenia drogowego.
22-latek musi się liczyć z surowymi konsekwencjami. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi sądowy zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Zbliża się okres świąt. Pamiętajmy, że nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu wpływa na naszą koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduję błędna ocenę odległości, prędkości oraz własnych możliwości. Pijani kierowcy to śmiertelne niebezpieczeństwo. Reagujmy, kiedy podejrzewamy, że kierowca może być nietrzeźwy. Policjanci sprawdzą każdy sygnał. To od naszej odpowiedzialnej postawy często zależy bezpieczeństwo. Bezpiecznie dojedźmy do celu.
kom. Damian Wroczyński