Uderzył w drzewo i dachował. Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypadł silnik
Wyszkowscy policjanci wyjaśniają przebieg i okoliczności wypadku drogowego do którego doszło na drodze z Rząśnika do wsi Gródek Nowy. Auto wjechało w kałużę, po czym uderzyło w przydrożne drzewo i dachowało. Do szpitala został przewieziony 32-letni kierowca z powiatu pułtuskiego. Wyszkowscy policjanci apelują o ostrożną i bezpieczną jazdę szczególnie podczas opadów deszczu.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w poniedziałek około godziny 18.25 w Rząśniku na ul. Wyszkowskiej prowadzącej do wsi Gródek Nowy. Ze wstępnych ustaleń policjantów wydziału ruchu drogowego wynika, że 32-letni kierowca dostawczego volkswagena nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wjechał w kałużę po czym stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Auto mieszkańca powiatu pułtuskiego zakończyło podróż dachując. Siła uderzenia była na tyle silna, że z samochodu wypadł jego silnik. Kierowca dostawczaka z obrażeniami został przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań laboratoryjnych.
Czynności na miejscy zdarzenia drogowego zostały wykonane przy udziale technika kryminalistyki, który wykonał oględziny miejsca, pojazdu oraz sporządził szkic zdarzeniowy. Dalsze postępowanie szczegółowo wyjaśni przebieg i okoliczności tego groźnie wyglądającego wypadku.
Wyszkowscy policjanci apelują o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz zachowanie zdrowego rozsądku na drogach, szczególnie podczas trudnych i deszczowych warunków atmosferycznych. Pamiętajmy, że prędkość bezpieczna to nie tylko prędkość określona przez znaki drogowe, to również prędkość dostosowana do naszych umiejętności kierowania pojazdem oraz aktualnie panujących warunków na drodze. W tym czasie przez gminę Rząśnik przeszła ulewa, a w miejscu wypadku obowiązujące ograniczenie prędkości to 90 km/h.
kom. Damian Wroczyński